Włosowy dzień - Nivea Intense Repair, Gliss Kur Oil Nutritive i..oliwkowe masło Ziaja.

Gorąco! Uwielbiam gorąc na dworze i słońce..którego i tak unikam, by się nie opalać. W tę niedzielę a raczej sobotę, gdyż wiedziałam, ze niedzielę będę mieć zajętą i mimo upałów ( a słyszałam, że jak jest gorąco to niektórym dziewczynom przy włosach "grzebać" się nie chce (?)) postanowiłam włoski naprawdę dopieścić więc zaczęłam już w piątek. Odwdzięczyły się mi miękkością i blaskiem, który dawała mi dotąd tylko henna.

Włosy pocieniowane, wywinięte po koczku ślimaczku.. Lampa błyskowa ale ten blask po włosowym spa..

W drogerii Natura obecnie trwa wyprzedaż kosmetyków więc skuszona postanowiłam zakupić trochę masek bądź odżywek. Zdecydowałam się na Nivea Intense Repair, która poprzednio nic z moimi włosami nie robiła, lecz teraz potrzebowałam zastąpić moją proteinową maskę, która się skończyła wiec postanowiłam dać jej szansę. Następnie mój wybór padł na nowość dla mnie czyli odżywkę Gliss Kur Oil Nutritive.

Produkty, które użyłam do mojego włosowego spa :) 

Nivea Intense Repar:

Opis producenta:

• głęboko regeneruje i odnawia strukturę włosów
• ułatwia rozczesywanie
• przywraca gładkość i połysk

Skład:

Aqua, Cetyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Dimethicone, Stearamidopropyl Dimethylamine, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Silk, Persea Gratissima Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Oryzanol, Silicone Quaternium-18, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Trideceth-6, Trideceth-12, C12-15 Pareth-3, Coco Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Lactic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Benzyl Alcohol, Parfum

Jak widać odżywka ma bardzo przyjemny skład, wysoko w składzie znajdziemy hydrolizowaną keratynę, proteiny jedwabiu, olejek awokado oraz olejek babassu. Zawiera też silikony ale dla mnie teraz są wskazane, jednak cienkie i delikatne włosy odżywka może nieco obciążać. Będzie teraz moją proteinową odżywką. Jedyne co obecnie nie psuje mi w odżywce to zbyt intensywny, mydlany zapach.

Gliss Kur Oil Nutritive:

Opis:

Odżywka ułatwia rozczesywanie dłuższych, skłonnych do rozdwajania się włosów oraz efektywnie redukuje łamliwość końcówek aż do 90%.

Wyjątkowa formuła, zapobiegająca rozdwajaniu się końcówek włosów, zawiera 7 regenerujących olejków odżywczych. Chroni włosy po same końce i zapewnia im zdrowy połysk. Formuła z kompleksem płynnej keratyny precyzyjnie regeneruje uszkodzenia włosów oraz wypełnia pęknięcia na ich powierzchni.

Skład: 

Aqua, Cetearyl Alcohol, Quaterniumi-87, Stearamidopropyl Dimethylamine, Dimethicone, Citric Acid, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Isopropyl Myristate, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil,Sclerocarya Birrea Seed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Glycerin, Propylene Glycol, Phenoxyethanol, Sodium Methylparaben, Dimethiconol, Parfum, Polyquaternium-10, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Citronellol, Benzyl Alcohol, CI 15985, CI 47005.

Tutaj również skład bardzo ciekawy i jak dla mnie bogaty w olejki, które uwielbiam. Odżywka zawiera olejek arganowy, migdałowy, makadamia, z pestek moreli, oliwa z oliwek, sezamowy, z nasion drzewa owoców marula a także pantenol, keratynę, glicerynę. Nie można też pominąć kwasu cytrynowego wysoko w składzie, który zakwasza nam włosy i dodaje blasku (sama odżywka jest przez to lekko kwaskowata, tak, smakowałam..xD) Trzeba jednak uważać, by nie obciążyć włosów za sprawą ciężkiego silikonu, który jest trudniej zmywalny. Jak dla mnie odżywka idealna jeśli chodzi o skład a działanie też mnie nie zawiodło. Dodatkowo ten piękny zapach brzoskwini <3

Włosowe spa zaczełam od wycieniowania włosów metodą kucykową, czyli kucyk na czubku głowy, lub dla delikatniejszych ale szerszych warstw - nad czołem i podcięcie takiego kucyka o parę cm.

Pierw do ścięcia poszły końcówki.

Następnie nałożyłam na całe włosy odżywkę Nivea a na to nałożyłam masło do ciała Ziaja z oliwkami.

Ziaja oliwkowe masło do ciała:

Zawiera:
- OMEGA 3, OMEGA 6 - grupa NNKT, niezbędnych do prawidłowego odżywienia, nawilżenia i ochrony skóry;
- WITAMINĘ E - "witaminę młodości"

Skład:

Aqua (Water), Elaeis Guineensis Oil, Cetearyl Ethylhexanoate, Butyrospermum Parkii Butter, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Hydrogenated Coco-Glycerides, Hydrogenated Palm Kernel Oil, Olea Europaea Oil, Tocopheryl Acetate, Sodium Polyacrylate, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance), Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Hexyl Cinnamal, Citronellol, CI 16035 (FD&C Red No. 40), CI 42090 (FD&C Blue No. 1), CI 19140 (FD&C Yellow No. 5), CI 47005 (D&C Yellow No. 10).

Krem jest lekko zielonkawy, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Pachnie łagodnie, ale przyjemnie.

Następnego dnia umyłam włosy metodą odżywkową o której pisałam tutaj, gdzie za odżywkę proteinową służyła mi Nivea natomiast na zakończenie położyłam na to Gliss Kur.

Rezultat przeszedł moje oczekiwania. Jako, że mam tendencje do rozczesywania włosów na mokro już na samym początku poczułam różnicę. 

tja..makijażu robić mi się nie chciało a co tam, włosy wyschnięte tu jeszcze bez koczka ślimaczka. Mięsiste i błyszczące.  Dodatkowo po cieniowaniu zaczęły się fajniej układać.

Szczotka szła gładko po włosach niczego nie ciągnąc, nie musiałam od razu używać olejku do zabezpieczenia włosów, który pomaga mi je rozczesywać. Kiedy włosy wyschły stały się mięsiste, jakby mocniejsze, sypkie i MEGA błyszczące. Dosłownie dawno już nie miałam takiego efektu wow na głowie nie licząc Encanto. 

myślę, czy aby nie wycieniuję włosów jeszcze bardziej

Muszę spróbować tych odżywek osobno by sprawdzić, czy to zasługa konkretnej odżywki, sposobu mycia odżywkami czy może kremowania masłem Ziaja. Jednak chwilowo nie wiem, czy chcę coś zmieniać. Dawno nie byłam tak zadowolona z efektów, jakie dały mi drogeryjne produkty :) To był dobry dzień.